Świt Świt
569
BLOG

Political thriller, April 10 2010

Świt Świt Rozmaitości Obserwuj notkę 4

 

Umowa była taka: bedzie mgła i nie doleci. Poleci na zapasowe. Będą się znów śmiać z Kaczora, że taki głupi, a wszyscy będą pamiętać udaną wizytę Tuska w dniu 7 kwietnia 2010.

 

Tymczasem 10 kwietnia przed godziną 9 rozdzwoniły się telefony między najwyższymi oficjelami administracji rządowej. Informacje od Rosjan były niepokojące: rozbił się prezydencki samolot, bo piloci nie chcieli lecieć na “zapasowe” - uparli się żeby lądować. Bez słowa zrozumieli się wszyscy “najważniejsi”: jeśli wyjdą ich machlojki z Rosjanami to skończą w więzieniu. Może być tylko jedna wersja: TO WINA PILOTÓW. A jeszcze lepiej żeby można wykazać naciski.

 

Oczywiście wszyscy podejrzewają zamach, ale boją się nawet głoścno myśleć na ten temat. Paraliż. Rosjanie mówią: rozbił się samolot prezydencki, ale informacje są skąpe. Otaczają cały obszar katastrofy wojskiem. Nagle ktoś z lotnictwa , przyjaciel gen. Błasika, wpada na pomysł, żeby Rosjanom zasugerować, że Pan Prezydent leciał Jakiem. Ciekawe to wtedy zrobią. Powiedzą, że rozbiły się 2 samoloty? Riposta Rosjan jest błyskawiczna: najpierw podają, że to prezydenki Jak uległ wypadkowi, a potem dla “pewności” sumują liczbę osób w Tu oraz Jaku, i podają to jako liczbę ofiar. Teraz już nie ma wątpliwości – Prezydent Kaczyński nie może przeżyć tego bez względu na to jakim samolotem leciał. Proszę sobie wyobrazić kompromitację Rosjan, gdyby Prezydent przeżył i udało się go ewakuować do Polski.

 

To nie jedyne zmartwienie Rosjan. Polskim pilotom udało się uniknąć smiertelnej pułapki we mgle. Mimo, że mgła była naprawdę gęsta, a samolot naprowadzany na zbocze jaru, to udało się pilotom cudem wyjść z pułapki. Samolot się wznosił, był już na wysokości 15 metrów. Musiał zostać strącowy przy pomocy rakiety z łądunkiem termobarycznym najnowszej generacji. Oddziały specjalne w ciągu 15 minut sprawdziły teren upadku samolotu. Musiały też użyć broni w kilku przypadkach. Teraz było już wszystko jasne: wszyscu zginęli.

 

Można dzwonić do Budy. Ruskiej Budy.

 

 

Świt
O mnie Świt

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości